Toshiba Satellite dla ludzi piszących po polsku (czyli Insert & AltGr Swap patch)

Sprawa jest prosta, to że wcisnęli <WIN> w prawy górny róg klawiatury można wybaczyć. Nie wiem czy cokolwiek to utrudnia, nawet jeśli to żyć się z tym da.
Za to kategorycznie przegięli z dolnym rzędem, gdzie w kolejności po prawej od spacji są: Insert, Delete i dopiero AltGr. I weź tu człowieku napisz coś po polsku, jak Insert plus a ni hu hu nie chce dawać ą. Właściwie trudno się dziwić i trzeba naprawić. 😉
Trochę byłem zmieszany, po tym jak wodzu, a później Smoku dali znać, że na bank się da, ale konkrety to gdzie indziej. Hinty były, ale wariat jak to wariat. Nie zrozumiał 😉
Ostatecznie zaczęło się grzebanie w okolicach /usr/share/X11/xkb/ i jest. Działa!

Cała magia to:

  1. Otworzyć w ulubionym edytorze plik /usr/share/X11/xkb/keycodes/xfree86
  2. I po prostu zamienić scankody klawiszy <RALT> ze 113 na 106 i <INS> odwrotnie ze 106 na 113
  3. Zrestartować Xy i cieszyć się Altem w łatwo dostępnym i spodziewanym przez rękę miejscu, oraz przy okazji z min ludzi którzy będą próbowali coś na naszej klawiaturze napisać 😉

Na patchach to ja się nie znam, ale to by było chyba jakoś tak: Insert & AltGr swap patch.

Istnieje co prawda ryzyko, że przy aktualizacji systemu coś się przywróci, ale zmiana jest tak trywialna, a upierdliwość alta poza zasięgiem kciuka tak duża, że warto ;-). Jak się sprawdza? DOSKONALE SIĘ SPRAWDZA! 😀

3 myśli na temat “Toshiba Satellite dla ludzi piszących po polsku (czyli Insert & AltGr Swap patch)”

  1. można też tak:
    gim@lapek:~$ xmodmap -e ‘keycode 113 = Insert’
    gim@lapek:~$ xmodmap -e ‘keycode 106 = ISO_Level3_Shift’

    a ponieważ skrypty startujące Xy powinny odpalać w jakimś momencie xmodmapa, należałoby coś podobnego wrzucić do .xmodmaprc
    rozwiązanie z xmodmapem, ma sens, jeśli na przykład nie masz dostępu do roota na danej maszynie 🙂

    Polubienie

  2. Tak, masz racje, ale jednocześnie nie masz racji ;-). Założenie było też takie (zawsze takie jest), żeby nie instalować, a:

    # xmodmap
    -su: xmodmap: command not found

    przy czym warto zauważyć, że pewnie nie mając dostępu do konta roota (na notebooku przypomnę) to pewnie do zainstalowania czegokolwiek też dostępu nie będzie.

    Xy w jakimś momencie odpalają xkb i po tym tropie szedłem jak szukałem w którym pliku zamataczyć żeby działało.

    Polubienie

  3. wiesz, zawsze można sobie skompilować lokalnie na koncie takiego xmodmapa 😉
    (tak ot: pamiętam kiedyś na jednej maszynie postgresa (plus różne liby których potrzbeował) bodajże kompilowałem w /tmp, to byla jazda :D)
    w ubuntu/debianie jestem przywyczajony, że stuff od xkb jest w /etc/X11/xkb, więc nie byłoby problemu z szukaniem

    Polubienie

Dodaj komentarz